[w związku z tym, że na temat tej maści wypowiadam się w samych superlatywach, informuję, że nie jest to wpis sponsorowany!]
Maść witaminowa z witaminami A, E, F oraz aloesem, panthenolem i alantoiną marki GorVita dostępna jest w wielu aptekach za dosłownie kilka złotych ( ok. 8zł za 50 ml).
źródło: gorvita.com.pl
Opis producenta:
MAŚĆ WITAMINOWA A,E,F łagodzi podrażnienia związane z oparzeniami termicznymi i słonecznymi, odmrożeniami, otarciami i uszkodzeniami naskórka. Działa nawilżająco, regenerująco i przeciwpodrażnieniowo jednocześnie ochraniając skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Skład:
Aqua,Glycerin,Glyceryl Stearate SE,Caprylic/Capric Trigliceride,Cetyl Alkohol, Cetyl Ricinoleate Aloe Vera Extract, Isopropyl Mirystate, Glycine Soja(Soybean Oil,Carthamus Tinctorius(Safflower Oil), Linoleic Acid, Tocopherol,Retinyl Palmitate,Methylparaben, Allantoin, D-Panthenol.
Składniki pochodzenia naturalnego. Przebadany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach. Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych.Notyfikowany w CPNP.
Składniki pochodzenia naturalnego. Przebadany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach. Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych.Notyfikowany w CPNP.
Moje wrażenia:
W pełni zgadzam się z tym co napisał producent. Dla mojej bardzo wymagającej i niezwykle kapryśnej cery (łojotokowej) nie ma chyba nic lepszego. Fantastyczny nawilża, natłuszcza, regeneruje i odżywia. A co niezwykle istotne przy skłonnościach do wyprysków - nie zapycha!
Stosowanie:
Ja stosuje tę maść cały rok ale nigdy na dzień, ze względu na fakt, iż bardzo tłusta - jak to maść. Latem stosuje ją na noc - albo samą jak krem, albo jako dodatek do jakiegoś kremu. Zimą identycznie, z tym że, lubię ją dodać do kremu na dzień w mroźniejsze dni. Mam wtedy pewność, że moja cera jest dobrze chroniona przed mrozem.
Oprócz tego jest to fantastyczny balsam do ust! Uwierzcie mi, że nie miałam lepszego :)
Tę maść można stosować również na podrażnienia, oparzenia, ukąszenie komarów (działa natychmiast), suchą skórę na łokciach/kolanach, krem pod oczy, jako balsam do ciała, a także jako intensywną maseczkę do włosów - wtedy najlepiej nałożyć ją suche włosy i zostawić na całą noc - zamiast olejowania. Mamy wtedy pewność, że w pełni wykorzystaliśmy dobrodziejstwo tej maści :)
Zalety:
- skład
- działanie zgodne z obietnicami producenta (a nawet lepsze)
- cena
- łatwo dostępna
- produkt polski, naturalny
- nie testowany na zwierzętach
- nie zapycha
- nawilża
- regeneruje
- chroni przez mrozem
Minusy:
- konsystencja maści dyskwalifikuje ten produkt jako zamiennik kremu, nie może być używany samodzielnie, nie nadaje się pod makijaż
Pe.es
posiadam jeszcze dwa inne produkty tej marki (które również polecam) ale o tym innym razem :)
Dajcie znać jak u Was sprawdza się ta maść i czy znalazłyście dla niej jakieś inne zastosowanie :)
Pozdrawiam,
Gosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz